Czym dla Ciebie jest blog pozycjonerze?!
Bo za dużo złego widać na tej sieci, za dużo…
Blog to nie jest strona oparta o system blogowy z dwoma wpisami, albo pięcioma od roku. Blog to nie jest zapleczowe gówno, a słowa „blog” zdecydowanie nadużywacie, drodzy koledzy pozycjonerzy. Cza się zastanowić, zanim poradzi się komuś stawianie blogów, bo to nie lada wyzwanie. Dla mnie pięć osób pracuje non stop w miesiącu i pisze blogi i tworzy kontent i stale uzupełnia, a wy radzicie jednemu Niziołkowi kilka blogów na zaplecze? No przewiało was, czy co?
Jak tak bardzo chcecie, żeby stawiali strony na zasobożernych skryptach to chcijta, ale nie nazywajcie tego blogami. Strony statyczne, czy jednorazówki, czy nawet internetowe podpaski, ale nie blogi. Bo to że dodasz jednorazowo dwa, sześć czy czternaście artykułów, to nie oznacza, że masz bloga – bo masz zwykłą stronkę, do której zajrzysz potem, albo nie zajrzysz – wszystko zależy od tego, czy dodałeś linka już na początku, czy zamierzasz dodać za jakiś czas.
Żeby była jasność jeszcze.
Blog jest miejscem publikacji subiektywnych opinii, odczuć, innych gówien, gdzie nowe artykuły pojawiają się mniej, albo bardziej systematycznie, ale się pojawiają i pisane są na bieżąco. Blog jest miejscem krzyków, skarg i żalów, czasem euforycznych radości. Mogą być blogi bardzo wysoce merytoryczne – jak ten o to, którego czytasz – jak również blogi płytkie i typowo dziecinniane – jak ten, który widzisz na monitorze.
Dodatkowo można wyróżnić blogi zapomniane – takie nie aktualizowane od trzech, czasem czterech dni, gdzie nic ciekawego się nie dzieje, nie ma nowych wiadomości i nie warto śledzić nic, bo i tak nie pojawi się nic sensownego.
Dodatkowo można wyróżnić blogi gówniane, czyli te, które opowiadają o sprawach życia codziennego w bardzo prostacki sposób. Kontent jest? Jest – więc i dla pozycjonera jakąś wartość taki blog ma, ale specjalnych czytelników to on ma sporo, bo czasami trzech to już sporo, nie?
Inne rodzaje blogów są mniej popularne. Bo blogi firmowe, zaliczają się w 99% do tej grupy gównianych blogów, gdzie nic mądrego, ani interesującego nikt nie opublikuje. I na tym kończy się przygoda z blogowaniem.
Chyba wiesz już, dlaczego blogiem nie nazywa się strony opartej o skrypt blogowy?