Myślę, że warto wiedzieć jak opiekować się dużymi serwisami i może tymi mniejszymi też.
Bo pozycjonowanie long tail (długi ogon potocznie) jest popularne i coraz popularniejsze będzie. A to wszystko dlatego, że opiera się przede wszystkim na… Dobra, zacznijmy od początku :)
Co to takiego LONG TAIL?
Długi ogon to sposób promocji strony internetowej w wyszukiwarkach, dzięki któremu serwis dociera do znacznie większej ilości osób niż można by było to przewidzieć z góry ustalając konkretne słowa kluczowe. Długi Ogon jest metodą, której nie da się mierzyć realnymi wskaźnikami, a przynajmniej ja tego jeszcze nie potrafię.
Na czym polega pozycjonowanie długiego ogona?
Pozycjonowanie długiego ogona to przede wszystkim optymalizacja strony tak, aby jej treść odpowiadała potrzebom użytkowników. Dzięki tej optymalizacji strona pojawia się wyżej w wynikach wyszukiwania na frazy złożone – składające się z minimum 4-6 słów kluczowych. Przykładem takiej frazy jest: „wynajęcie gniotka do pozycjonowania„.
Jak robić Długi Ogon?
Dla mnie Long Tail to przede wszystkim pisanie tekstów, które wyszukiwarka od razu zauważy i dopasuje tematycznie. W tym momencie kłania się przynajmniej podstawowa znajomość algorytmu wyszukiwarki i zasady jej działania. Dlatego tak często przy dużych projektach warto wynająć SEOcopywriterów, którzy zoptymalizują teksty na stronie pod kątem wyszukiwarek. To bardzo ważna czynność i sam myślę o wprowadzeniu jej u siebie na stałe, tu na blogu.
Ale żaden copywriter nie pomoże jeżeli domena strony nie będzie odpowiednio mocna i zadbana. Każdy serwis musi dbać o swoją renomę – również w wyszukiwarce, dlatego tak ważne jest linkowanie, katalogowanie, preclowanie i wszystkie inne tego typu zajęcia. To właśnie one decydują o sile długiego ogona i jego zasięgu. To właśnie one decydują o skuteczności i efektach. Bez nich na nic są wszelkie optymalizacje i poprawki – ALE! optymalizacji nikt za opiekunów strony nie zrobi, a linki do serwisu może stworzyć każdy.
Jak mierzyć skuteczność Long Tail?
Najprostszym sposobem na zmierzenie skuteczności metody pozycjonowania, którą nazywamy Logn Tail jest szczegółowa analiza statystyk. Prawie każde wejście z wyszukiwarki, które zostało wywołane za pośrednictwem frazy, której specjalnie nie linkowaliśmy(poniżej walnę przykład obrazowy) jest wejściem dzięki pozycjonowaniu logn tail. Utwierdzeniem w tym, że praca nad długim ogonem jest skuteczna mogą być wejścia z fraz (jak wyżej napisałem) składających się z wielu pojedynczych słów kluczowych.
Przykład obrazowy:
Istnieje strona A. Pozycjonowana jest na frazy „kogut”, „kolonia”, „kury”, „gospodarstwo”. Strona posiada wszystkie 4 frazy na top1-3. Ma dużo tekstów o kurach, kogutach i gospodarstwie rolnym. W statystykach wyraźnie widać, że z wyszukiawarki istnieje 90% wejść na stronę. Pozostałe 10% to strony odsyłające, albo wejścia bezpośrednie. Analiza wejść z wyszukiwarki ukazuje, że te 4 frazy w top1-3 dają około 70% całej sumy wejść z wyszukiwarki. Czyli pozostaje jeszcze 30% wejść z wyszukiwarki, które pochodzą z innych fraz niż te, o które zadbał właściciel – to jest właśnie long tail – często jest przypadkowym wynikiem, ale warto nad nim pracować i wzmacniać ten rodzaj docierania do poszukiwaczy informacji.
Kto może mieć Długi Ogon, a kto nie?
Długi Ogon może mieć każdy serwis, który ma treść. Nie ma szans na prowadzenie kampanii reklamowej w wyszukiwarkach dotyczącej długiego ogona dla strony, która składa się z obrazków, albo flasha. Standardowe i staromodne już wg mnie strony firmowe również nie mają szans na wybicie się w tym rodzaju promocji w wyszukiwarkach. Najlepiej nadają się do tego duże serwisy, które publikują sporo nowej treści, najlepiej w miarę niszowej i konkretnej. Mimo wszystko bardzo ciężko jest generalizować, bo z każdej strony można zrobić mistrzynię w pochłanianiu użytkowników za pomocą Long Tail. Wystarczy chcieć.
Fakty i Mity na temat Long Tail.
- Długi Ogon to nie jest pozycjonowanie podstron strony internetowej na ustalone wcześniej frazy. Long Tail to pozycjonowanie tekstów zawartych na stronie www na nieznane i niewiadome frazy, jakie użytkownik internetu może wpisać w oknie poleceń dla wyszukiwarki.
- Systemy Wymiany Linków pomagają podczas pozycjonowania sposobem long tail. Adresy zoptymalizowanych podstron mogą być wzmacniane(linkowane) na frazy, które wywołują w szukajce użytkownicy, dzięki czemu automatycznie wzrasta znaczenie tekstu i pozostałych słów w artykule.
- Wewnętrzne Linkowanie ma duże znaczenie podczas optymalizacji strony pod kątem tworzenia długiego ogona. Warto skupić się na ocenia poszczególnych stron i najlepsze nagradzać większa ilością linków wewnętrznych.
- Mapa Strony nie ma najmniejszego znaczenia dla Long Taila, chyba że strona ma problemy z indeksacją podstron, a co z tego wynika – ma problemy z linkowaniem wewnętrznym. Ale to już pod patologie musiałoby podchodzić.
- Pozycjonowanie poprzez powiększanie długiego ogona niesie ze sobą koszty i należy o tym pamiętać. Czytając gniotka można te koszty zminimalizować i więcej rzeczy zrobić samemu, ale tak czy inaczej pozycjonowanie kosztuje!
- Niestety jeszcze nie wiem, czy warto jest interesować się long tailem. Na chłopski rozum warto. Według badań, które ostatnio tu jakoś czytałem też warto. To chyba warto używać metody Long Tail.
Przykłady optymalizacji i pracy nad stroną.
Pisanie tekstów – olać naukę polskiego i powtarzać ile się da słowa kluczowe w tekście – tak jak w tym powtarzam tyle razy „long tail”, „długi ogon”, „pozycjonowanie logng tail” itd.
Linkowanie podstron – wszystkie systemy wymiany linków, czy to rotacyjne, czy stałe całą moc swoją niech kierują na podstrony i różne anchory im dają, tak różne, że aż głupie.
Linkowanie wewnętrzne – tworzyć odnośniki do podstron na innych podstronach, coś ala podobne teksty jak tutaj na gniotku. (lepiej by było gdybym napisał gniotek.com:), linkować tagi jak używa się słów fajnych, np jak ja coś napiszę o AdTaily to w większości jest to link do tego taka, jak teraz.
Linkowanie domeny głównej – czyli katalogować trzeba też na przeróżne i fajne frazy. No to przecie proste jest.
Strony które napisały coś o długim ogonie i można przeczytać, mimo że gniotek i tak zrobił to lepiej:*
- wikipedia o long tail tutaj.
- więcej nie dam, bo się wstydzę.
*wybrałem pierwsze lepsza z google.pl
W kontynuacji między innymi:
Na czym polega pozycjonowanie?
Artykuł na tyle ciekawy oraz związany pośrednio z zarabianiem w sieci, że pozwoliłem sobie dodać link do agregatora treści.
Zgadzam się, ale pozycjonowanie długiego ogona możemy sobie darować – właśnie pod niego tworzone są naturalne linki. I tak np. u mnie będzie to BlueConnect w Linuksie, a nie 2 linki BlueConnect oraz Linux.
Piszmy więc mądrze i dużo, a treść sama się wypromuje. Prócz nasączania tekstu keywordsami dodałbym strukturalną budowę dokumentu: h1, h2, h3, p, strong, i itd ;)
W przypadku gdy 70% wejść to kilka fraz pozycjonowanych a reszta to wejścia z fraz niszowych to ni cholery nie da się tego nazwać długim ogonem. Ten termin powstał właśnie dlatego że większość ruchu czyli to 70% pochodzi na serwisie z long tail z fraz niszowych a reszta z głównych haseł pozycjonowanych. Określenie to wywodzi się od ksztautu wykresu jaki powstaje przy takiej odwiedzalności.
Filipie, nie mam nic przeciwko, mój RSS jest również dla agregatorów jeżeli zachowują linki do treści, super by było gdyby te linki były jednak bezpośrednie. Jeżeli korzystasz już z czyjejś pracy to nie bądź
chamgniotek :). Tak po ludzku ;)procek, kwestia zrozumienia słowa pozycjonowanie. Dla mnie pozycjonowaniem jest również optymalizacja i pisanie tekstów z myślą o długim ogonie. Odpowiednia struktura owszem pomaga, ale głównie przy frazach, które jesteśmy w stanie przewidzieć pisząc tekst.
Qbexus (masz trudny nick ;) witam Cię serdecznie na blogu. Uważam, że długi ogon nie ma granic liczbowych, chociaż masz trochę racji – powstał właśnie dlatego, że ludzie stwierdzili, iż takie wejścia nie są zupełnym przypadkiem i można nad tym pracować. Aczkolwiek… dla mnie nawet te 30% to long tail. Jak to inaczej nazwać? Przypadek?
Gniotku mała prośba ,o nie nazywanie mnie publicznie „chamem” bo nim nie jestem i nie zamierzam nim być o czym nich świadczyć fakt, że nie podmieniłem dwóch pierwszych liter Twojego loginu literami „km” celem określenia Twojej osoby.
Widzisz nie bardzo rozumiem o co Tobie chodzi z tymi linkami bezpośrednimi? Chciałem jedynie rozpromować Twój ciekawy artykuł dlatego dodałem do portalu jego krótką charakterystykę (własnymi słowami) z możliwością przejścia (po kliknięciu na tytuł) na Twoją stronę ( bezpośrednio do omawianego artykułu). Dowód http://www.e-miliony.pl/story.php?title=co-to-jest-long-tail-i-jak-pomaga-w-pozycjonowaniu
Na pewno nie wykorzystywałem Twojego dzieła i nie mam zamiaru naruszać Twoich majątkowych praw autorskich oraz praw osobistych. Tak po ludzku chciałem poinformować społeczność „słuchajcie jest ciekawy artykuł piszący o tym i o tym, jeżeli Was to interesuje zajrzyjcie na blog Gniotka”.
Oczywiście jeżeli Tobie to nie odpowiada, napisz tylko słowo „usuń” a usunę informację o artykule.
Witaj ponownie Filipie,
jak widzisz lekko edytowałem swój komentarz, a chodziło mi zwyczajnie o link bezpośredni. Bo ten który podajesz prawdopodobnie służy Ci do mierzenia ilości kliknięć, czy czegoś, przez co bezpośredni nie jest. Ja jako „pozycjoner” wyczulony jestem na tego typu linki i tam gdzie nie widzę bezpośredniego podnoszę alarm.
Mógłbyś przedstawić mi więcej szczegółów na temat działalności e-miliony.pl ? Chętnie poznam cele, duperele, dlaczego tak i na jakiej podstawie wybierasz teksty, które później promujesz w tym generatorze?
Pingback: Co to takiego: Pozycjonowanie?! - gniotek.com
„”Zgadzam się, ale pozycjonowanie długiego ogona możemy sobie darować – właśnie pod niego tworzone są naturalne linki. I tak np. u mnie będzie to BlueConnect w Linuksie, a nie 2 linki BlueConnect oraz Linux.
Piszmy więc mądrze i dużo, a treść sama się wypromuje. Prócz nasączania tekstu keywordsami dodałbym strukturalną budowę dokumentu: h1, h2, h3, p, strong, i itd ;)””
niby czemu nie pozycjonować na długi ogon, na niszowej frazie szkoda mieć pozycje TOP10 jak niewielkim ksoztem można podciagnąć ją na TOP1 nieraz kilkoma linkami
Dość ciekawy artykuł. Ogólnikowo, daje tylko pogląd na cały long tail, zmusza do myślenia;)
Pozdrawiam! :)
Tylko czy oby na pewno to o czym piszesz to long tail ? ;] Dla mnie sa to zwyczajne niszowe frazy, z których każda zadbana witryna ma jakieś wejścia. Jedna więcej druga mniej.
Dobra optymalizacja serwisu jak najbardziej przyczynia się do zwiększenia odwiedzin na niszowe frazy. Jednak takie niszówki od longtail odróżnia jedna zasadnicza różnica. Z niszówek są przypadkowe wejścia i w 99% wypadków nikt więcej na daną frazę nie wejdzie. Long tail to frazy z niewielka ilością odwiedzin ale takie przez jakie co jakiś czas ludzie wchodzą na nasze strony. W dużych ilościach mogą one zrobić nawet niezły ruch na naszą stronę.
No to mamy zupełnie odwrotny pogląd g-lo na long tail.
Możliwość komentowania została wyłączona.