Miałem trzy dni przerwy od pisania. Bardzo długo w drodze, wróciłem cały i zdrów.
Kilka dni temu przeczytałem na jednym z blogów o piramidzie linków/stron/zaplecza*. Postanowiłem przebudować własne zaplecze, stworzyć więcej stron, więcej możliwości. Rozpocząłem już nawet pracę nad jednym, większym portalem. Niebawem rozpocznę prace przy kolejnym – o szczegółach będę informował.
Chcę przetestować skuteczność ów piramidy. Sprawdzić jak będą zachowywać się poszczególne witryny w różnych – kontrolowanych, bądź mniej kontrolowanych sytuacjach. Sprawdzian taki wymaga czasu, to normalne. Do końca sierpnia potrwa budowanie serwisów pierwszego poziomu – czyli tych najsłabszych, najgorszych. Przy okazji przeprowadzę test na wykrywalność SPAMU, wszelkich śmieci w indeksie wyszukiwarki google. Od dawna się do niego przymierzam, założenia mam, ale one przedstawię, gdy będę osobno omawiał temat śmieci w indeksie. Wracając do piramidy… Nieco chcę ją zmodyfikować, stworzyć 5 poziomów stron, wszystkie kosztem internautów, przy minimalnym nakładzie pracy.
Nie zamierzam płacić copywriteron, ani grafikom – nikomu. Do projektu wykorzystany zostanie osobny adres IP (dedykowany) i kilkadziesiąt adresów hostingów stron, które trzymają u siebie ogromną ilość różnego rodzaju stron. Wszystko na tyle zróżnicowane będzie, że nie sposób dostrzec podobieństwa.
-Ale czy faktycznie?
Piramida stron ma się sprawdzić w pozycjonowaniu. Oczywiście przedstawię wyniki pozycjonowania strony tym rodzajem zaplecza. Postaram się również porównać ten sposób z tradycyjnie używanymi metodami tworzenia stron. Myślę, że ta moja piramidka nie będzie pierwsza w sieci. Z pewnością wielu pozycjonerów korzysta z tego schematu, ale nie mówi o tym głośno. Ja sprawdzę, czy jest to faktycznie warty uwagi sposób.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że zwyczajnie będę wykorzystywał ludzi i ich pracę dla zbudowania własnego dzieła. Zobaczymy, czy sieć rozwija się tak samo jak ludzka cywilizacja.
Sprawdzę, czy w sieci panują takie same zasady jak w starożytnym Egipcie.
PS
Przypominam o konkursie, który trwa do 31 sierpnia 2009r. Szczegóły w poprzednim wpisie.
*o tej piramidzie to pisał yats
**podobne działania podejmuje lisek.
***do nikogo więcej nie zalinkuję, bo się nie należy.
Pingback: Dziwna zależność pozycji… - gniotek.com
A ja pozwolę sobie zadać pytanko. :D
Czy z któregoś z poziomów warto/można linkować wpisy dodane do precli promujące stronę z wyższego poziomu? Jeśli tak to z jakiego poziomu takie arty najlepiej linkować?
Wiesz, różnie te precle się podlinkowuje. Niektórzy używają do tego celu systemów wymiany linków, inni ten najniższy poziom i wszelkiego rodzaju stronki na darmowych hostach. To tak naprawdę zależy od tego ile masz tych najniższych poziomem stron i ile „moc” możesz z nich oddać dla zewnętrznego precla.
Jeżeli masz pewność, że artykuł długo posiedzi w danym preclu – nie wahaj się tylko linkuj go na wszelkie możliwe sposoby ;)
OK, dzięki wielkie. :)
Myślę, że Twój blog mnie jeszcze wielu rzeczy nauczy, szkoda tylko, że jego skórka nie zbyt nowoczesna i czytelna. ;)
Naprawdę nie jest czytelnie? Chętnie poznam szersza opinię, więc jeżeli będziesz mógł… proszę o e-mail z tą informacją :)
To że komentarze nie da się pisać z Opery mnie też irytuje niestety ;/
A co do piramidy tez mam zamiar taka zrobic, zobaczymy :)
Jak najbardziej polecam taką piramidę. Tylko podstawą jest dobre rozplanowanie poszczególnych elementów :)
Możliwość komentowania została wyłączona.