Gdybym tylko mógł, ocenzurowałbym Internet.
Bo martwię się o zdrowie moich znajomych, rodziców, przyszłych dzieci i dzieciątek moich dzieci. Internet powinien zostać ocenzurowany, bo tak naprawdę każda zabójcza siła wykorzystywana jest w złych intencjach. Już w momencie wynalezienia dzidy, czy noża (nie wiem, które wcześniej) zło szerzyło się wzdłuż i wykorzystywane były narzędzia niosące śmierć. A najpopularniejszy przykład to przecie pistolet. Za parę lat będzie to atom, nie dajta ludzie żeby był to internet.
Bo fajnie, dużo informacji, rzeczy fajnych, ale nic nie jest sprawdzone, nadal internet jest anonimowy. Bo gdyby chcieli ONI to by zrobili, że wszędzie i zawsze do każdej wypowiedzi przyporządkowane były prawdziwe dane człowieka, który wypowiedź udziela. Dzięki temu kreślimy wolność słowa, której i tak nigdzie nie ma, dzięki temu kreślimy wszystkich imbecyli, którzy próbują zaszkodzić, popsuć, czy zniszczyć.
INTERNET musi być ocenzurowanym medium. Wyobrażacie sobie nieocenzurowane radio, czy telewizję? Właśnie. Internet czeka zagłada i koniec. Mam nadzieję, że prędka. Mam nadzieję, że rejestracja stron szybko stanie się koniecznością i większość pozycjonerów splajtuje. Mam nadzieję, że ktoś weźmie się w końcu za ten Internet i zrobi z nim porządek.
Osobiście bardzo lubię czytać wszystkie blogi, które piszą bzdury; autorów tekstów, którzy piszą o rzeczach o których nie mają najmniejszego pojęcia. Obrzydliwie podobają mi się eksperci w swoich dziedzinach, którzy polecają e-booki i audiobooki, bo tak. Uwielbiam sprzedawców internetowych i wszystkich innych allegrowych blogerów. Tak.
Ale, ale. Wole mieć dobrą policję i wojsko niż pintset, osimset i może dziewintset tysięcy ludzi odpowiedzialnych za cenzurowanie internetu. Tak, internet trzeba zepchnąć na margines, bo marginesem jest. Zanim będzie prawdziwą władzą to ciut, ciut czasu minie. A cenzurę proponuję zacząć od dużych portali, im zabraniać i zakazywać. Niech mali poczują się swobodnie, przynajmniej przez chwilkę.
Dobra, nabredziłem dzisiaj. Jutro powinno być konkretniej.
Wszystko.
A kto ma cenzurować internet? Ja? Ty? Rząd? Kto będzie pilnował tych, którzy cenzurują? Kto ma prawo i umiejętność obiektywnego ocenienia, co jest wartościowe, a co nie?
Internet to jedyne wolne w miare medium, dlatego ludzie odchodza powoli od gazet i telewizji. Jeśli chcesz, by Twoje dzieci miały bezpieczny internet, to sam zainstaluj cenzora. Ale na Twoje życzenie. A nie dla całego społeczeństwa.
Rejestracja stron w urzedach byłaby płatna. Dodatkowa biurokracja. Nie wyobrażam sobie, by zrobic z tego obowiązek.
Skoro wszystkie inne media są cenzurowane, to niech chociaż jedno zostanie wolne. Przez parę lat budujesz strony, az tu konkrencja ma znajomości i CIe bezprowrotnie odłączają. Nie możliwe?
Michale,
masz rację że nie jest to realnie możliwe, dlatego proponuję traktować wpis jako bardzo utopijne wołanie o poprawę jakości treści prezentowanych na stronach www.
Po prostu chciałbym, aby każdy musiał zarejestrować swoją stronę internetową – przez co internet nie byłby zaśmiecany witrynami o niskiej wartości merytorycznej i praktycznie bezużytecznymi dla normalnego człowieka.
W takiej sytuacji przeciętnego właściciela www będzie stać na jedną porządną stronę, a nie na dwadzieścia takich które nie do końca są ludziom przydatne…
Możliwość komentowania została wyłączona.