Byłem, tak widziałem film. Był fajny ;)
Przed seansem wydarzyło się coś, co wydarzyć się nie powinno. Rozbiło to troszkę moje i partnerki nastawienie na film, ale siedząc, tuż przed rozpoczęciem seansu, w wielkich i wygodnych fotelach cieszyłem się. Byłem bardzo pozytywnie nastawiony, ponieważ zapowiedź którą z resztą pokazywałem wam tutaj, była genialna. Film troszkę zawiódł moje oczekiwania, niestety.
Zapowiedź to kwintesencja całej komedii w tym filmie. Reszta jest po prostu normalna. Miałem nadzieję, że ubawię się zdecydowanie bardziej, więcej, lepiej. W gruncie rzeczy mogę powiedzieć, że zapowiedź mnie bardziej bawiła niż cały film. Było to połączenie komedii z dramatem, albo czym w tym rodzaju.
Uważam, że taki temat jak puszkowanie byłej kobiety można było ugryźć jeszcze ciekawiej i śmieszniej. Można było, ale zrobiono zwyczajny film na odczepkę. Taki zapychacz budżetowy. Gdyby nie tak fajna zapowiedź… nie poszedł bym na ten film do kina.
Dwa słowa podsumowania: można iść, nie trzeba, ale jeżeli nie ma nic co bardziej interesuje Dorwać Byłą będzie w sam raz.
’Rozbiło to troszkę moje i PARTNERKI nastawienie na film’
Ot, jestem wyczulony na literówki, choć sam ich pełno robię… ;-)
A dziękuję Ci Zielkq, za zwrócenie uwagi, już poprawione :)
Możliwość komentowania została wyłączona.