Przejdź do treści

Filtr za stosowanie SWL?

  • przez

Wczoraj, mniej więcej wczoraj zauważyłem spadek jednej ze swoich stron o dobre 50 pozycji. Rzecz wydarzyła się mniej więcej w tym samym czasie, co dostaliśmy mapki googlowe w wyniki wyszukiwania na innych zasadach. Ale do rzeczy.

Wiem, że takich przypadków w sieci jest bardzo dużo. Myślę jednak, że warto zapoznać się z kolejnym :) Otóż linkowałem sobie spokojnie moją jedną ze stron na frazę(jedną frazę regionalną) systemem LinkMe. Fraza niezbyt trudna, z nazwą miasta na końcu. Strona ze sporą historią w sieci, bo już jakieś 3-4 lata sobie siedzi. Dodatkowo wcześniej również linkowana linkme – była w top10. Potem zdjąłem linki spadła na jakieś 30 miejsce. Na początku września przyłożyłem jej troszkę punktów z systemu. Do połowy października zebrałem +400 linków i przestałem dodawać więcej.

Po kilku dniach patrzę, no stoi sobie przed top10 spokojnie. 12-14 miejsce trzyma. No to czekam. Patrzę tutaj sobie wczoraj, czy jakoś tak niedawno. Strona poszła… dalej za piątą stronę wyników wyszukiwania. Troszkę mnie to zdziwiło, ale cóż. Takie życie pozycjonera sobie myślę :)

Na stronie od dawien dawna nic nie było zmieniane. Stała jak stoi. Żadnego cloackingu, żadnych niedozwolonych rzeczy. Mimo to stronka nie wygląda za ładnie i jakoś specjalnie pięknie nie prezentowała się na tle innych. Oprócz tego mogę dodać, że sprzedawane są na niej linki – jednak w pełni dyskretnie i personalnie, aby nie wzbudzać żadnych podejrzeń.

Strona oberwała wyłącznie na tą jedną frazę – cała reszta stoi jak najbardziej OK i ruch wcale nie zmalał. Uważam, że nie jest to filtr za stosowanie SWL, ale może to być wychwycenie linkowania przez systematyczny okres czasu jednym anchorem. Gdzieś to dowiedziałem się, że naprawdę Google potrafi nam za takie rzeczy uprzykrzać życie.

Jaka rada ode mnie dzisiaj do was wychodzi?
Ciężko powiedzieć. Bo teoretycznie moglibyśmy się uczepić tego, że linkowanie jednym anchorem może sprowadzić na nas filtr. Ale skłamałbym pisząc coś takiego. Mam świeżą stronę, którą postawiłem i zacząłem linkować w tym samym czasie. Fakt, że przez pierwszy tydzień różnicowałem anchory, ale na tę samą frazę(co strona, która dostała filtr) umieściłem witrynę w top10 kilkoma linkami ze stron tematycznych. Do tego dochodzi obecnie seomatik, który wygenerował już dla tej świeżej domeny również blisko 400 linków z identycznym anchorem + opisem takim samym dookoła.

Nasuwa się pytanie: Dlaczego jedna domena, starsza, mająca kilkadziesiąt podstron, takie tam otrzymała filtr przy linkowaniu z LinkMe, a domena świeża, ledwo napoczęta trzyma się fajnie w top10 (mimo, że ma jedną podstronę), a jest ciśnięta ze statlinka naprawdę ostro(prawie bym zapomniał – dodawanie linków w statlinku również zostało obecnie zatrzymane na potrzeby sprawdzenia)?

Macie podobne sytuacje?:)
Google jest nieprzewidywalne!

2 komentarze do “Filtr za stosowanie SWL?”

  1. Nie ma czegoś takiego jak filtry za swl… Mógłbyś w ten sposób wykańczać konkurencję a na to google nie może sobie pozwolić.

Możliwość komentowania została wyłączona.