Przejdź do treści

Jakość linków, siła, moc.

  • przez

Przez ostatnie dwa miesiące zmieniłem nieco zasady indeksacji stron w wyszukiwarce.

Do tej pory liczyłem na łut szczęścia, dodałem do paru katalogów stron – czasem nawet do wp.pl albo onet.pl i czekałem. Ostatnio postanowiłem sprawdzić inne metody. A było ich trzy:

  • Indeksowanie za pomocą gotlinka
  • Indeksowanie za pomocą webmini (katalogów Xanna z e-weblinka)
  • Indeksowanie za pomocą mocnego precla

Gotlink indeksuje długo, czekałem tydzień, aby googlas złapał domenę główną strony. Do dałem ją jakieś dwa tygodnie temu i do tej pory zaindeksowanych mam 20 z jakiegoś tysiąca podstron. Może to moja nieumiejętność obsługi gotlinka – bo tak naprawdę to ja się nie znam na systemach wymiany linków.

Zrobiłem podobną witrynę do tej linkowanej z gotlinka. Dodałem ją do katalogów webmini Xanna, około 20 – jakichś tam podobno najlepszych. Następnego dnia widzę, że domena w indeksie. Kolejne dni nie przyniosły zmian. Dzisiaj patrzę i… w indeksie googlowym siedzi tylko domena główna.

Stworzyłem sobie inną stronę, jakościowo bliźniaka do indeksowanej z gotlinka. Napisałem fajny artykuł na mocnego precla i dałem JEDEN link. Po dwóch godzinach adres strony głównej był w indeksie. Ale to nie wszystko. Następnego dnia patrzę i patrzę, a tu widzę, że już łapie podstrony. Dzisiaj strona ma ~95% zaindeksowanych podstron.

Wnioski są oczywiste. Im lepsza jakościowo strona, tym lepszy jakościowo link. Rotacja jest kiepska. Od jakiegoś czasu można zauważyć inne zachowanie robota google. Często powraca na stronę gdzie pojawił się nowy link i zanim umieści stronę w indeksie jakby sprawdzał, czy link nadal się tam znajduje. Ma to sens, ma.

Na powyżej opisanym przykładzie i miniteście wyraźnie widać, że jeden mocny link jest w stanie zaindeksować praktycznie każdą stronę, a w dodatku ma w sobie tyle mocy, że pośle jeszcze googlebota do zwiedzenia pozostałych podstron na witrynie.

Dla mnie to bardzo ważne i ciekawe spostrzeżenie – porównując to do zachowań sprzed roku widać wyraźny rozwój wyszukiwarki. W którym kierunku, to chyba widzicie? :) A o owszem, że zdarza się indeksacja całej witryny nawet bez pomocy żadnego linka – na to również mam wyjaśnienie, bo parę razy miałem już taki przypadek, sprawdzenie go jest praktycznie niemożliwe – ale teorię można mieć zawsze.

PS
Dodanie wpisu do katalogu wp.pl kiedyś powodowało indeksację samego wpisu w przeciągu kilku minut od dodania(obecnie liczone jest to w godzinach) oraz indeksację strony w przeciągu kilku godzin(teraz liczona jest w dniach).

Przypominam również o modyfikacjach kursu tworzenia zaplecza :)

I kliknijcie w pajacyka!

11 komentarzy do “Jakość linków, siła, moc.”

  1. Swoje strony po 15 podstron zawsze dodaję do mojego 1 ulubionego katalogu, który swoją drogą jest zajebiście podlinkowany i są one zaindeksowane w całości po kilku dniach.

  2. Widać znaczny spadek znaczenia katalogów w pozycjonowaniu. Algorytm podlega ciągłym zmianom :) Teraz na tapecie są lajvy – czyli żyjące strony (np. blogi WordPressowe). Odpowiednio dopingowane wpisy na WordPressach pojawiają się w SERPach już po kilku minutach. A stamtąd linkami robocik przechodzi na linkowaną stronę.
    Żeby jednak różnicować zaplecze, to trzeba podlinkowywać z różnych źródeł z różnymi anchorami… nawet z blogów posiadających komentarze dofollow ;)
    A nie mówiłem, że SWLe są do luftu?

  3. Taka jeszcze jedna rada…. wpis do katalogu dobrze jest podlinkować samemu z różnych źródeł, np. mniej wartościowego blogaska na wordpressie czy blogspocie – żeby pokazać robotowi, że warto tam zajrzeć (na ten wpis w katalogu).

  4. To co obserwujesz na drugiej stronie to normalne zachowanie Googla – zaindeksuje trochę, potem część z tego (albo i wszystko) wyindeksuje, i ostatecznie zabierze się za „właściwe” indeksowanie. Tak więc poczekaj jeszcze parę dni.

    Dodam jeszcze że jednego bloga postawionego na WP Google zaindeksowało całego bez linków – wystarczyło standardowe pingowanie które WP ma wbudowane i dodanie strony do Google Webmasters Tools. Nawet nie musiałem instalować wtyczki do generowania sitemapy.

  5. Danielu, zgadzam się z samoistnym indeksowaniem wordpressa, nawet bez dodawania do GWT, pod warunkiem, że znajduje się na nim unikalny tekst. Kopie nie są tak chętnie przyjmowane…

    Jeżeli chodzi o pierwszy przypadek to wiem o tym, że w końcu indeks łyknie większość, ale chodzi tutaj głównie o czas. Z mocnego linka nie miał takich oporów. Z kiepskich źródeł opory jednak są.

  6. Witam:)

    Mam pytanie odnośnie odnośników ;D Chcialbym wypozycjonować poszczególne podstrony serwisu. Czy dodanie do precla dużej liczby linków (np. 20 linków, każdy do innej podstrony z unikalnym „anchorem”),jest bezpieczne (filtry itp.), oraz oraz jak sie rozkłada moc takich linków ? Jak w prawidłowy sposób podejść do takiego rodzaju pozycjonowania :)?

  7. MArianku,
    dodanie do jednego artykułu 20 linków nie jest dobrym pomysłem, tym bardziej prowadzących do jednego serwisu. Wygląda to bardzo sztucznie, a nie powinno.

    Jeżeli chcesz pozycjonować podstrony to najlepszym wyjściem są owszem precle, ale na zasadzie jeden artykuł prowadzi do 2 podstron z odpowiednim anchorem. Mnożysz to razy dziesięć i masz 20 linków do dwudziestu podstron swojego serwisu na różnych preclach, o różnej mocy i wartości :)

  8. Pingback: jak stworzyć precla? - gniotek.com

Możliwość komentowania została wyłączona.